8 lip 2012

Zakładanie nowego akwarium


Autorem artykułu jest Robert  Zawada
Każdą budowlę trzeba zaprojektować! Jeśli masz ochotę zostać akwariowym architektem - w tym tekście znajdziesz wszystkie niezbędne informacje o podłożu, dekoracjach, technice, roślinach, wodzie i oczywiście samym akwarium.
Przy wyborze ważne jest abyś pamiętał, że nie najważniejszy jest wygląd akwarium, ale to, jakie ryby będą w nim mieszkać

Przy wybieraniu miejsca ważne są czynniki, dzięki którym ryby będą czuły się jak w domu, a nasze akwarium będzie wyglądało efektownie. Idealne miejsce powinno być równe, wypoziomowane, wolne od wibracji i odpowiednio wytrzymałe. W pobliżu powinno być również gniazdo elektryczne. Akwarium nigdy nie powinno stać stać w miejscu bezpośredniego promieniowania słonecznego, ponieważ światło słoneczne wzmaga wzrost niepożądanych glonów i podgrzewa wodę w akwarium. Pod uwagę należy także wziąć ciężar naszego zestawu: puste akwarium wraz z wystrojem oraz wodą (a jeden litr waży jeden kilogram) - to wszystko musi mieć solidną podstawę.nawet względnie niewielkie, 80-litrowe akwarium waży dość dużo i kiedy zostanie już napełnione wodą, bardzo trudno jest je przesunąć. Dlatego też szafka pod akwarium powinna być odpowiednio wytrzymała. Kupując w sklepie uzyskasz niezbędną pomoc i wybierzesz szafkę odpowiednią do rozmiarów akwarium. Dobrym pomysłem jest położenie na szafce arkusza styropianu, który zniweluje ewentualne nierówności i naprężenia pomiędzy zbiornikiem a szafką.
Kiedy akwarium jest już umyte i stoi na miejscu, następną czynnością jest pokrycie jego dna podłożem. Podłoże z jednej strony służy jako miejsce zaczepienia roślin, z drugiej zaś jest środowiskiem życia licznych mikroorganizmów, niezwykle ważnych dla utrzymania równowagi biologicznej w akwarium. dobrze nadaje się do tego żwirek o grubości ziarenka 1-3 mm, lub 3-6 mm. Przed wypełnieniem żwirkiem dna akwarium, musi być on dokładnie wypłukany, a nawet wyparzony, aby uniknąć zmętnienia wody.
Stwórz swoim rybką prawdziwy podwodny świat! Dekoracji nie może jednak być zbyt wiele - zwróć uwagę, czy ryby maja dość miejsca do pływania. urządzając akwarium możesz puścić wodze fantazji, oczywiście biorąc pod uwagę wymagania ryb. Jeśli sam zbierasz korzenie i kamienie pamiętaj żeby zawsze dokładnie je umyć a nawet wygotować. Zbierane korzenie najlepiej jeśli pochodzą z miejscowej rzeki lub jakiegoś oczka wodnego (możemy wykorzystać tylko korzenie drzew liściastych nigdy iglastych ze względu na dużą zawartość żywicy w tych korzeniach). Używaj wyłącznie rodzajów skał, które nie uwalniają do wody żadnych substancji. Skały które uwalniają minerały i pierwiastki śladowe są nieodpowiednie.
Pamiętaj ze wyposażenie techniczne akwarium również potrzebuje miejsca i powinno być instalowane wcześniej niż dekoracje.
Technika
W akwarystyce-urządzenia techniczne są niezbędne. Próbujemy przecież zapewnić rybkom najlepsze warunki środowiska, zgodne z warunkami, poszczególnych gatunków.
 Ogrzewanie wody. Tropikalne rybki akwariowe wymagają tropikalnych temperatur wody, w okolicach 24 - 27 stopni Celsjusza. Z tego powodu akwarium wymaga podgrzewania. Do tego celu idealne są grzałki z termoregulatorem. Grzałki te są niewielkie i niekłopotliwe, a zarazem wydajne i bezpieczne (dobieramy według zasady że pół wata mocy grzałki na każdy litr pojemności zbiornika).
 Filtry. Aby akwarium funkcjonowało właściwie woda wymaga ciągłej filtracji. Filtr usuwa z wody zawiesinę, dzięki czemu woda jest czysta. Pełni jeszcze drugą, znacznie ważniejszą funkcję. Dzięki bakteriom, osadzającym się na wkładzie filtra, szkodliwe odchody ryb rozkładane są biologicznie do mniej szkodliwych związków.
Rozróżniamy następujące rodzaje filtrów:
Filtry wewnętrzne.  Filtry zewnętrzne
Oświetlenie. Sztuczne oświetlenie jest w akwarium niezbędne. Światło jest czynnikiem decydującym o wzroście roślin. Jeżeli źródło światła jest za słabe, lub nie ma go wcale, rośliny nie będą rosły. Niewłaściwe oświetlenie może również powodować problemy z glonami. Rośliny potrzebują dziennie 10 - 12 godz.  światła. Odpowiednie są świetlówki dające białe światło.
 Rośliny.
Rośliny wodne  są niezwykle dekoracyjne, ale potrzebne są w akwarium z innych powodów - produkują tlen (w dzień), wspomagają rozkładanie toksyn zawartych w odchodach. Rośliny wodne służą także jako miejsca tarła dla niektórych ryb i kryjówki, często wyznaczają naturalne granice terytoriów
Rośliny rosnące w tle:
Na tło nadają się rośliny o wydłużonych pędach, rosną one wzwyż, ograniczając swój rozrost na boki, przy czym dość szybko rosną.
 Rośliny strefy środkowej:
Ładnie rozrośnięte egzemplarze średniej wielkości od razu przyciągną oko każdego obserwatora. Stąd doskonale sprawdzają się w roli zwracających uwagę elementów wystroju.
Rośliny pierwszoplanowe:
 Te rośliny powinny być gęste i niskie, aby nie zasłaniały widoku całego akwarium.
Rośliny pływające: Rośliny pływające po powierzchni wody służą rybkom jako kryjówki oraz miejsca tarła. Należy jednak trzebić je regularnie, aby nie zabierały zbyt dużej ilości światła roślinom rosnącym w akwarium.
Postaraj się sadzić rośliny szybko rosnące, aby środowisko akwarium ustabilizowało się szybko i skutecznie.
Woda.
Woda dla ryb jest eliksirem życia. Właściwe parametry wody są dla ryb tak ważne, jak właściwe karmienie. Woda wodociągowa zawiera różne dodatki, na przykład chlor, które są do niej dodawane w procesie uzdatniania. Niestety chlor jest szkodliwy dla ryb. Dlatego nigdy nienależny zarybiać świeżo zalanego wodą akwarium. Należy odczekać dwa - trzy tygodnie w celu ustabilizowania się środowiska w akwarium.
Dobór ryb.
W społeczeństwie akwarium wymagania ryb względem parametrów wody, temperatury i światła muszą być takie same lub bardzo zbliżone. Nie znaczy to, że takie akwarium jest nudne, podczas zakupów można przecież wybierać ryby zasiedlające różne strefy zbiornika/ na przykład pstrążenice pływają zwykle przy powierzchni wody, neony zajmują w środkowej części zbiornika, a wiele sumowatych spędza najwięcej czasu przy dnie akwarium. jeśli odpowiednio zasiedli się te strefy wówczas nie tylko ożywi się akwarium, ale również uniknie się widoku zbyt wielu ryb w jednej strefie ocierających się o siebie płetwami z braku miejsca do pływania. podczas zarybiania zbiornika warto pamiętać o zasadzie: im mniej tym zwykle lepiej. spróbuj się powstrzymać od kupna ryb należących do zbyt wielu gatunków, nawet jeśli będzie to bardzo trudne. Kilka odpowiednio wybranych możne być często o wiele ciekawszych do oglądania niż kolorowa mieszanka. polecam aby zaczynać od zaledwie kilku gatunków, zwłaszcza jeśli akwarysta jest początkujący. podstawową zasadą dobieranie ilości ryb do wielkości zbiornika, w którym maja zamieszkać. Ryby spokojne powinny mieć przynajmniej 1 litr wody na 1 cm ich długości.
www.wszystkoorybkach-robekz1.blogspot.com Zarybianie akwarium. Kiedy dokonasz zakupu ryb, najprawdopodobniej w sklepie zostaną one umieszczone w foliowej torbie. upewnij się że ryby nie pozostaną w niej zbyt długo. Im dłużej trwa podróż ze sklepu do domu, tym więcej ryby zużyją tlenu do oddychania i tym większy jego zapas powinien być w worku. Wpuszczanie nowo zakupionych ryb do akwarium należy wykonywać bardzo ostrożnie i delikatnie. Najpierw należy umieścić wciąż zamknięty worek z rybkami na 20 minut w wodzie akwariowej. Dzięki temu zapobiegniemy stresowi i uszkodzeniu ryb, co może zostać spowodowane zbyt nagłą zmianą temperatury.     W czasie owych 20 minut temperatura w worku powoli zrówna się z temperaturą w akwarium. Następnie należy ostrożnie otworzyć worek i niewielkimi porcjami nalewać do środka wodę akwariową, aby ryby stopniowo przyzwyczaić do parametrów wody w akwarium. Uwaga: nie należy pomijać tej procedury i wpuszczać ryb od razu do akwarium. Jest jedyny sposób na uniknięcie szoku związanego z przeprowadzka. Po wszystkim ryby powinny czuć się w nowym akwarium komfortowo już od samego poczatku.
Artykuł pochodzi z serwisu

3 lip 2012

Akwarium w domu. Cz.6 i ostatnia – rys historyczny, ale nie tylko

Autorem artykułu jest AROKIS

 Akwarystyka, akwarium i ryby akwariowe. To trzy tematy z wiedzy ogólnej na temat hodowania rybek. O każdym z nich napisałem w poprzednich odcinkach. Teraz napiszę część najnudniejszą. Napiszę, skąd to się wzięło i jak się rozprzestrzeniało, że dziś akwarium stoi w niejednym domu i nie stanowi rzeczy ekskluzywnej.
      Akwarystyka, słowo pochodzące z łaciny, mówiące, że jest to wiedza powstała z doświadczeń z zakresu hodowli, pielęgnacji i obserwacji roślin i zwierząt w odizolowanych zbiornikach ze szklanymi ścianami. Zaczęło to się strasznie dawno temu. Człowiek od zarania dziejów współżył z przyrodą i ze zwierzętami. Udomowił konia, krowę, psa, kota i wiele innych. W końcu dlaczego nie miałby mieć w domu ryb? Jeśli nie jako zwierzę użytkowe, to może jako ozdobne? Pierwsze pisane informacje o hodowanych rybkach znalazły się w literaturze chińskiej z okresu dynastii Sung z X wieku n.e.! W basenach ozdobnych przy pałacach i rezydencjach panujących, hodowano złote rybki. To był złoty karaś. Rybka niewiele wymagająca jeśli chodzi o tlen i wyżywienie. A stała się najmodniejszą, żywą ozdobą. Za dynastii Ming, po roku 1547, trzymanie rybek ozdobnych z porcelanowych wazach było nieomal powszechne. W Europie złote rybki pojawiły się 1611 roku w Portugalii. W 1750 roku markiza de Pompadour otrzymała je w prezencie od Francuskiej Wschodnio Indyjskiej Kompanii. Trzymanie rybek w szklanych pojemnikach stawało się coraz bardziej popularne. Ale przełom w hodowli rybek w akwarium i możliwości zapewnienia im dłuższej egzystencji, stanowiło odkrycie przez angielskiego botanika N.B. Warda, że rośliny pochłaniają dwutlenek węgla wydychany przez zwierzęta i uwalniają jednocześnie do otoczenia tlen niezbędny do ich życia. Odkryta została wzajemna zależności roślin i zwierząt, czyli zasada równowagi biologicznej. Ta sama zasada obowiązuje w wodzie. Akwarystyka, jako wiedza przyrodnicza, przyczyniła się do odkrycia, poznania, zbadania, zrozumienia i upowszechnienia wiedzy o ogromnej ilości zwierząt i roślin wodnych, o ich życiu, rozmnażaniu, umiejętnościach, zwyczajach, zależnościach i możliwościach adaptacyjnych do określonych warunków otoczenia. To przepastna wiedza, która zawsze zaskoczy Cię czymś, czego nie wiedziałeś, pomimo lat praktyki. Akwarystyka pozwoliła też na wprowadzenie w życie doświadczeń z krzyżowaniem różnych gatunków w celu uzyskania odmian mocniejszych, odporniejszych, w ciekawszych kształtach i ubarwieniach.
      Akwarium [łac. ‘naczynie na wodę’]. Nazwę tą użył po raz pierwszy angielski przyrodnik P.H. Gosse w 1853 roku. To zbiornik ze szklanymi ścianami, o rożnym kształcie i pojemności. Ma, ujmując to w najkrótszy sposób, służyć od hodowli i obserwacji zwierząt i roślin wodnych. Powinien mieć ściany płaskie, gdyż półokrągłe deformują obraz wnętrza. Takie właśnie zbudował anglik Warrington w 1850 roku umieszczając w nim, prócz ryb, także rośliny, kamienie, piasek i ślimaki. Udowodnił, że należy usuwać resztki organiczne zatruwają wodę i odbierają w procesie gnilnym tlen. Bo gdyby nie to, woda nie wymagała by wymiany. Są akwaria morskie, czyli słonowodne i akwaria słodkowodne. Morskie całkiem rozmyślnie pominę. Zaś słodkowodne - wśród nich wyróżnić można:
 - Ogólne - z rybami różnych gatunków, ale z tymi samymi preferencjami bytowymi,
 - Tarliskowe– przystosowane w danym momencie dla pary określonego gatunku, gdzie odbędzie się tarło i wylęg narybku,
 - Wychowalne – taki większy żłobek lub przedszkole dla podrastającego narybku,
 - Wystawowe – to te, gdzie możemy ryby oglądać i nic ponad to. Ma je prawie każde ZOO,
 - O specjalnym przeznaczeniu</em> - odizolowane, z zapewnieniem całkowitego spokoju, jak:
 a/ szpital dla osobników chorych lub podejrzanych o chorobę,
 b/ hodowla planktonu lub innego rodzaju pokarmu żywego,
 c/ love room, czyli miejsce do poczęcia nowego narybku,
 d/ izba porodowa,
 e/ przedszkole dla dorastającego narybku,
 f/ areszt dla agresywnych i niebezpiecznych dla innych osobników.
           Wszystkie one muszą one jednak spełniać podstawowe warunki bytowe: dobre natleniane, utrzymanie koniecznej temperatury wody i jej składu chemicznego, właściwe oświetlenie, odpowiednia roślinność.
           Ryby akwariowe – było już o nich sporo. Dodam tylko, że najczęściej trzymanymi gatunkami w akwariach domowych są: żaglowce, złote rybki, wielkopłetwy, proporczykowce, pawie oczka, pielęgnice, mieczyki,  gupiki, gurami, kardynałki, danio, brzanki, różanki. Każde mają swoje wymagania, co do wielkości zbiornika, gatunków roślinności, jej rozsadzenia oraz ilości, czystości i zmineralizowania wody, jej pH i temperatury, natlenienia, naświetlenia akwenu, pokarmu i jego doboru, zabiegów pielęgnacyjnych i hodowlanych, warunków w zbiornikach towarzyszących. Chcemy, żeby było dobrze? Zalecam szukanie innych, bardziej dokładnych i fachowych wydań książkowych. Im większą posiądziemy wiedzę, tym lepsze uzyskamy rezultaty w hodowli rybek akwariowych. I nie tylko.
      Czego Wam życzę i Waszym rybkom. Oby były szczęśliwe w Waszych akwariach, a Wy dumni ze swoich hodowli.

ANDRZEJ  AROKIS
"http://www.domowezwierzadko.blogspot.com"
kwatermistrz@poczta.onet.eu

Artykuł pochodzi z serwisu

"http://artelis.pl/artykuly/30184/akwarium-w-domu-cz-6-i-ostatnia-rys-historyczny-ale-nie-tylko">www.Artelis.pl

Akwarium w domu. Cz.5 – choroby ryb

Autorem artykułu jest AROKIS

Niestety nikt na ziemi nie jest wolny od najrozmaitszych zakażeń bakteryjnych, wirusowych, pasożytniczych czy grzybiczych. Rybki w akwariach także. Jednak podejmowania się leczenia samodzielnie raczej bym nie polecał. Żeby to robić trzeba być bardzo doświadczonym akwarystą.
           Rozpoznać jednostkę chorobową jest niezwykle trudno. Jednak nawet początkujący hodowca jest w stanie zauważyć, że ryby wyglądają i zachowują się inaczej niż zazwyczaj. A to pływają pod samą powierzchnią, choć normalnie tego nie czynią, albo leżą na dnie, zachowują się nerwowo lub apatycznie, są płochliwe, a zawsze były spokojne albo nie są zainteresowane pożywieniem, choć dotychczas ładnie żerowały. To są pierwsze symptomy, że coś jest nie tak i że być może mamy doczynienie z rozwijającą się jakąś chorobą. Wówczas przygotowujemy oddzielny zbiornik pt. akwarium-szpital. Szczegóły potem. Opiszę teraz kilka najpospolitszych chorób, jakie można spotkać w akwarium.
                Termatoza – roznoszona przez pasożyta zwanego przywrą. Przyczepiona tarczką z haczykami, przywra pasożytuje na skórze, płetwach i w skrzelach ryby, niszcząc komórki nabłonkowe. Dopiero większa ilość przywr staje się groźna. Może doprowadzić do duszenia się ryby. Lekarstwem jest 20-min kąpiel w wodnym 1-1,5% roztworze soli kuchennej lub 5-min kąpiel w 0,5% roztworze wody utlenionej.
            Choroba sporowcowa – wywołują ją pierwotniaki. Na ciele ryby pojawiają się białawe, rosnące guzki. Nie leczymy. Niestety całą hodowlę należy zlikwidować wraz z roślinami. Zbiornik, piasek i wszystkie urządzenia należy porządnie zdezynfekować.
             Ichtiofoniaza – wywołuje ją pasożytniczy grzybek atakujący całe ciało wraz z narządami wewnętrznymi. Roznoszona jest przez kontakt z zakażonymi osobnikami. Może mieć długą fazę utajenia. Pierwszym objawem będą drżące, niepewne ruchy ryby. Potem na ciele obserwujemy powstające czerwonawe owrzodzenia powodujące zlepianie się płetw, wychudzenie, odpadnięcie płetwy ogonowej i w końcu padnięcie. Nie leczymy. Całą hodowlę niszczymy wraz z roślinami i piaskiem. Zbiornik i wszystkie urządzenia starannie dezynfekujemy.
                  Ichtioftiriaza – wywoływana jest przez pierwotniaki. Atakuje głównie osobniki słabsze, bez kondycji, z obniżoną odpornością. Ryba zaczyna niepewnie się poruszać. Zwiększa się znacząco ilość wydzielanego śluzu. Na ciele pojawia się biaława wysypka, a nawet ubytki naskórka. Leczyć możemy stosując przez 3-7 dni kąpielą w 0,001% wodnym roztworze chloraminy.
                Pleśniawka – powodują ją złe warunki panujące w akwarium (niedostatecznie czysta woda, za niska temperatura, źle wypłukana i oczyszczona karma pozyskana w nie do końca sprawdzonym akwenie wodnym itp.). Stanowią one doskonałą pożywkę dla rozwoju pasożytniczego grzybka, który buduje swoją grzybnię na ciele ryby w formie białego, przypominającego pleśń, nalotu. Miejsca te smarować można słabym roztworem jodyny. W oddzielnym akwarium-szpitalu zwiększamy natlenienie i podnosimy temperaturę do możliwie najwyższej, jaka jest przypisana danemu gatunkowi czy gatunkom. Jednak zbyt mocno zarażone pleśniawką ryby są nie do wyleczenia.
              Zakaźne zmętnienie skóry – Choroba zaraźliwa, wywołana przez organizmy pasożytujące na skórze od zewnątrz. Przenosi się przez pobyt osobników zakażonych w pobliżu zdrowych bez bliskiego kontaktu! Skóra staję się coraz bardziej mętna, aż wreszcie zaczyna odpadać całymi plastrami. Pomóc mogą 20-min kąpiele w 1-1,5% roztworze soli kuchennej.
              Kąpiele, o których tutaj wspominałem, należy przygotowywać o oddzielnych, szklanych, zdezynfekowanych naczyniach. Bez roślin i piasku. Roztwór musi mieć temperaturę taką samą jaka jest w tej chwili w akwarium, z którego odłowimy rybkę do leczenia. I druga sprawa: jeśli pacjent reaguje nerwowo, zachowanie jego wykazuje niepokój – zabieg należy natychmiast przerwać.
              Jeśli choroba zmusi nas do likwidacji całej hodowli, pozostaje nam opróżniony zbiornik do dezynfekcji. By to uczynić należy go napełnić 1% roztworem wodnym lizolu lub 6% roztworem wodnym formaliny i pozostawić na parę dni. Potem płyn dezynfekcyjny usuwamy, a sam zbiornik kilka razy dobrze płuczemy czystą wodą.   Już na samym początku mówiłem, że najważniejsza jest profilaktyka,  Jest ona lepsza, tańsza i może dać doskonałe rezultaty. Lecz pewne proste zabiegi możemy zaryzykować i wykonać samemu. Działania profilaktyczne to celowe  zapobieganie jakiemuś zdarzeniu. W naszym przypadku tym zdarzeniem jest choroba naszych rybek. Co robić, by tego uniknąć? Bądźmy szczerzy – w 100% to się nie uda. Chociaż znam takich akwarystów, co hodowle mają od kilkudziesięciu lat, a chorób mieli „na palcach jednej ręki policzyć” lub coś koło tego. Jak to im się udało? Ano przestrzegali pewnych podstawowych zasad z żelazną konsekwencją. Oto one:
  - Woda w akwarium musi mieć niezmiennie stały skład chemiczny (patrz wcześniejsze części tego artykułu),
  - Woda musi mieć stale tę samą temperaturę (+-0,5 st C),
  - Zbiornik pt. akwarium, to cały świat dla jego mieszkańców. My staliśmy się Bogiem dla tych stworzeń. Dlatego naszym obowiązkiem jest zorganizowanie tego miejsca dokładnie według potrzeb i wymagań mieszkańców, a nie naszych. To im ma się podobać. Nasz gust jest na drugim planie. Jeśli widzisz to inaczej – zrezygnuj,
   - Każda rybka, którą zakupimy, obowiązkowo musi trafić do przejściowego zbiornika na 3-4-ro tygodniową kwarantannę, a będziemy mieli pewność, co do jej zdrowia i kondycji,
   - Połowów żywego pokarmu dokonujemy wyłącznie w niezarybionych, dzikich zbiornikach,
    Larwy owadów, ślimaki, tubifexy, małże, plankton należy hodować w innych zbiornikach, a do akwarium podstawowego przekładać tylko ilości niezbędne do nakarmienia ryb,
   - Ryby chore (a wręcz tylko podejrzewane o to) oraz padłe należy natychmiast z akwarium usunąć,
   - Akwarium, z którego cała hodowla musiała być zniszczona, musi być gruntownie zdezynfekowane,
   - Cały osprzęt, jakiego użyliśmy do odłowienia chorej lub padłej ryby musi być starannie zdezynfekowany,
   - Powinniśmy mieć przygotowane kilka niewielkich zbiorników (np. duże słoje), by stworzyć izbę porodową czy szpital lub izolację dla agresywnego samca. Mogą być bez roślin, piachu i mocnego naświetlenia, ale muszą mieć możliwość dobrego natleniania i regulacji temperatury.
       Jeśli zastosujemy się do tych zaleceń będziemy mieli ogromną szansę prowadzenia pięknej hodowli, która przyniesie nam masę satysfakcji i zadowolenia. A i goście w naszym domu będą podziwiać i zachwycać się napełniając naszą próżność słodkim nektarem. Zaś rybki, jak to one, nie powiedzą nic, ale swoim przychówkiem udowodnią, że jest im u nas dobrze.
        Pozostało mi tylko jedno w tym temacie. By oprócz dotychczasowych wiadomości technicznych zamieścić jeszcze niewielki rys historyczny. Przecież jeśli coś się robi i nazywa się to hobby, to należy mieć w tym temacie jakieś, nie wielkie, ale jednak, pojęcie ogólne. Tak więc zapraszam na ostatnią cz.6, w której powiem w skrócie, jak to się zaczęło, że dziś akwarium stoi u Ciebie w domu. CDN.

ANDRZEJ  AROKIS

http://www.domowezwierzadko.blogspot.com"
kwatermistrz@poczta.onet.eu

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/artykuly/30179/akwarium-w-domu-cz-5-choroby-ryb">www.Artelis.pl

Akwarium w domu. Cz.4 – jak i czym karmić rybki

Autorem artykułu jest AROKIS

Co jedzą rybki w akwarium? Na pewno nie pokruszony chleb czy bułeczkę. Nie będą jadły cukierków, ciastek ani smażonych kotlecików. I na pewno nie tkną kiełbasy, ani nie popiją jej wódeczką. Ich pokarm to plankton, czyli drobne zwierzęta i rośliny wodne.
          W karmę możemy się zaopatrywać w zoologicznym sklepie. Jednak pokarm pozyskany przez nas w wyniku eksploracji dzikiego akwenu lub własnej hodowli jest cenniejszy jakościowo i nie powinniśmy z niego rezygnować.
             Plankton. To dokładnie wrotki, pierwotniaki i malutkie skorupiaki – popularna dafnia oraz glony. Wszystko to pod postacią żywą lub suszoną. Musimy na nie zapolować. Wyszukujemy zbiornik, w którym nie ma ryb - dzikie ryby często chorują, a my nie chcemy zakazić akwarium. Na długim kiju mocujemy kółko z drutu. Do niego doczepiamy siatkę z tiulu, gazy młyńskiej lub damskiej pończochy. Zagarniamy tą siatką wodę filtrując złowiony plankton. Przed przełożeniem połowu do słoika czy bańki z wodą należy sprawdzić, co złowiliśmy. Jeśli stwierdzimy, że wśród planktonu są pijawki, stułbie, wymoczki, jakieś pluskwiaki – niektóre, jak żółtobrzeżek, są drapieżne – czy ślimaki, to należy ich się pozbyć, gdyż są szkodliwe dla ryb i roślin. A jeżeli jest ich dużo, to najlepiej zrobimy szukając innego zbiornika. Po powrocie do domu złowiony plankton przelewamy, do przygotowanego w tym celu, zbiornika. Dobrze jest teraz zdezynfekować cały połów. Używamy do tego soli kuchennej w proporcji 1 łyżeczka od herbaty na 5 l wody i ostrożnie mieszamy do rozpuszczenia się soli. Martwe żyjątka znów opadną na dno. Zaś po około godzinie możemy żywymi karmić nasze rybki. Dno  zbiornika sprzątamy co 2-3 dni, by nie dopuścić do rozkładu martwych osobników. Temp wody nie powinna przekraczać 16-18 st C. Gdy mamy nadmiar planktonu możemy jego część wysuszyć wykładając go na płótno w ciepłym i przewiewnym miejscu. Dobrze się go przechowuje przez dłuższy czas w pergaminowych torebkach w suchym pomieszczeniu.     Tubifex (rureczniki). Znaleźć je możemy w mule stawów czy strumieni. Należy je wyplukać z mułu w kąpieli z czystej wody i podłoża piaskowego. Następnego dnia można je już przełożyć do naczynia zapewniając przepływ przez nie wody. Porcje tubifexów podajemy z pływającego karmnika, ale nie za często, gdyż ich nadmiar może spowodować zapalenie jelit u rybek.
           Ochotki i larwy komarów. Pozyskać je można penetrując przy brzegu każdy zbiornik wodny. Znajdziemy je pod kamieniami, przyczepione od spodu do liści i łodyg roślin. Po wypłukaniu stanowią wartościowy pokarm.
         Wazonkowce. Zamiast kupić gotowe, kupujemy tzw. grudę zarodową i hodujemy sami. W skrzynce dajemy podkład: na 5 cm torfu wykładamy 15 cm ziemi ogrodowej wymieszanej z piaskiem. Na to kładziemy wspomnianą grudę zarodową i pożywkę w postaci białego, chudego sera. Całość przykrywamy szybką.  Karmę tą podajemy 2-3 razy na tydzień.
           Muszki owocówki. Do słoika, w siateczce z dużymi oczkami, wkładamy parę skórek od jabłka, resztkę z owoców lub trochę dżemu i śmietany. Mieszamy to z odrobiną płatków owsianych, a słoik stawiamy przy otwartym oknie. Po kilku godzinach pojawią się muszki. Zamykamy je w słoiku nakrywając go gazą. Po 10-14 dniach. Jest ich już sporo. Usuwamy ostrożnie siatkę z pokarmem. Muszki mieszamy z wodą z akwarium i całość przelewamy powrotem do akwarium.
          Surowe mięso wołowe, cielęce i dżdżownice, ślimaki. Karmę tą podajemy mocno rozdrobnioną i tylko niektórym gatunkom ryb. Nie może ona stanowić podstawowego pożywienia, lecz tylko je uzupełnić i to jedynie od czasu do czasu.
             Powinniśmy zadbać, by podawane przez nas pożywienie było zawsze świeże i skonsumowane w całości w ciągu kilkunastu minut. Lepiej dać mniej, niż za dużo. Jeśli będzie zalegało na dnie, to szybko zacznie się psuć i odtleniać wodę. Podajemy karmę 3-5 razy dziennie. Pamiętajmy, by nie przekarmiać, a podopieczni będą silni i zdrowi. Najlepszym tego dowodem będzie ich rozród. A skoro już wspomniałem o zdrowiu, to zapraszam na następną, cz.5, gdzie powiem nieco o chorobach ryb, leczeniu i profilaktyce. A więc nadal CDN.



ANDRZEJ  AROKIS
http://www.domowezwierzadko.blogspot.com"
kwatermistrz@poczta.onet.eu

Artykuł pochodzi z serwisu
http://artelis.pl/artykuly/30128/akwarium-w-domu-cz-4-jak-i-czym-karmic-rybki">www.Artelis.pl

Akwarium w domu. Cz.3 – słodkowodne ryby akwariowe

Autorem artykułu jest AROKIS


Na ogół są to gatunki rybek niewielkich, o ciekawych kształtach i oryginalnym ubarwieniu. Zalicza się tu ponad 1000 gatunków! Hodowano je od zamierzchłych czasów, a rozkwit tego procederu przypada na wiek XII w Chinach i Japonii (złote karasie).
       Bojownik syjamski – zamieszkuje rzeki Indochin i Malajów. Długość 7-8 cm . Ubarwienie zielone, niebieskie, czerwone, fioletowe, czarne i żółte w różnych odcieniach. Samiec nie toleruje innych samców swojego gatunku – atakuje bardzo agresywnie. Jedno akwarium – jeden samiec. Zbiornik 20-50 l, temp 28-32 st C. Wrażliwe na zmiany temperatury! Pokarm zwierzęcy suchy i żywy. Obsadę tarła tworzy jedna para. Samiec przenosi złożoną ikrę do zbudowanego przez siebie piankowego gniazda i opiekuje się 3-6 dni. Samicę trzeba odseparować zaraz po złożeniu ikry. Gdy jest już młody narybek samca też odławiamy. Preferowane rośliny to: salwinia pływająca i brazylijska, paprotnica rutewkowa, kryptokoryna rzęstkowa, hydrofilia hinduska, limnofilia bezszypułkowa, pistia rozetkowa.
         Brzanka różowa – zamieszkuje głównie spokojne wody Półwyspu Indyjskiego. Długość nie przekracza 8 cm . Ubarwienie samca różowe, a podczas tarła czerwone. Ruchliwa. Dobrze toleruje obecność innych gatunków ryb. Zbiornik 20-80 l, temp 20-22 st C, pH 7-8. Wszystkożerna. Lubi światło i dużo roślinności. Obsadę tarła tworzy 2 samców i 1 samica. Trzeba je oddzielić od złożonej ikry. Wylęg po 24-36 godz. Młode od 5 dnia karmimy drobnym, żywym pokarmem – dojrzewają po niecałym roku. Preferowane rośliny to: kryptokoryna rzęstkowa, hydrofilia hinduska, limnofilia bezszypułkowa, tatarak japoński, moczarka kanadyjska, rzęsa drobna, nurzawiec śrubowy.
           Brzanka sumatrzańska – zamieszkuje rzeki Malezji. Długość do 7 cm . Ubarwienie złote z czarnymi, pionowymi pasami. Ruchliwa i zgodna. Zbiornik 20-80 l, temp 20-24 st C. . Wszystkożerna. Nie lubi wody z nadwyżką związków wapnia. Obsadę tarła tworzy 1 para oddzielona od innych w wodzie o temp 24-26 st C. Po złożeniu ikry dorosłe odławiamy. 2-3 dnia wylęgają się larwy, a po 6 są rybki. Karmimy wymoczkami, następnie planktonem. Preferowane rośliny to: kryptokoryna rzęstkowa, hydrofilia hinduska, limnofilia bezszypułkowa, tatarak japoński, moczarka kanadyjska, rzęsa drobna, nurzawiec śrubowy.
           Bystrzyk Serpa (barwny) – zamieszkuje w ciemnych rzekach dżungli południowoamerykańskiej. Długość do 5 cm . Ubarwienie brązowo czerwone, płetwy brzuszna i odbytowa zakończone na biało, zaś na grzbietowej na jasnym tle wyraźna, ciemna plamka. Zbiornik 20-50 l, temp 23-26 st C. Lubi dużo roślinności. Pokarm to plankton suszony i żywy. Obsadę tarła tworzy 1 samiec i 2 samice. Po złożeniu ikry dorosłe odławiamy, a akwarium zaciemniamy na 4 dni. Młode wylęgają się po 2 dniach. Od 7 dnia karmimy je planktonem. Preferowane rośliny to: moczarka kanadyjska i argentyńska, nurzawiec śrubowy, ludwigia pływająca, wywłócznik kłosowy i brazylijski, heterantera trawiasta, kabomba karolińska.
          Bystrzyk neonowy – zamieszkuje dorzecze górnej Amazonki. Długość 3-4 cm . Spokojna i zgodna. Ubarwienie oliwkowe z niebiesko świetlistym pasem wzdłuż linii bocznej ciała. Zbiornik niewielki, temp 20-26 st C. Mało roślin. Pokarm to plankton suszony i żywy. Obsadę tarła tworzy 1 para. Po złożeniu ikry dorosłe odławiamy, a akwarium zaciemniamy. Młode wylęgają się po 24 godz. Od 7 dnia karmimy je planktonem. Preferowane rośliny to: moczarka kanadyjska i argentyńska, nurzawiec śrubowy, ludwigia pływająca, wywłócznik kłosowy i brazylijski, heterantera trawiasta, kabomba karolińska.
           Cierniczek dziewięcioigły – zamieszkuje słodkie i lekko zasolone wody Europy środkowej i północnej. Długość 4-6 cm . Samce agresywnie wojownicze trzymamy pojedynczo. Ubarwienie srebrno zielonkawe, na grzbiecie 9 kolców. Zbiornik ponad 50 l, temp 20-23 st C. 2-3 samiczki składają ikrę do gniazda zbudowanego przez samca, który opiekuje się młodymi. Pokarm żywy dla osobników dorosłych, plankton dla narybku. Preferowane rośliny to: moczarka kanadyjska i argentyńska, mech wodny, wywłócznik kłosowy i brazylijski, salwinia pływająca i brazylijska, rogatek sztywny.
              Ciernik trójigły – zamieszkuje wszystkie zbiorniki Europy. Długość do 9 cm . Ubarwienie srebrzyste. Na czas tarła samiec staje się czerwony i szmaragdowy. Jest wtedy bardzo bojowy i agresywny. Zbiornik ponad 50 l, temp do 22 st C. Samiczki składają ikrę do gniazda zbudowanego przez samca, który opiekuje się młodymi. A gdy zaczynają się rozpraszać samca odławiamy by zapobiec kanibalizmowi. Pokarm tylko żywy. Preferowane rośliny to: moczarka kanadyjska i argentyńska, mech wodny, wywłócznik kłosowy i brazylijski, salwinia pływająca i brazylijska, rogatek sztywny.
             Danio pręgowany - zamieszkuje wody Półwyspu Indyjskiego. Długość 4-5 cm . Ubarwienie oliwkowe ze złocistymi pasami wzdłuż. Zbiornik 20-50 l, temp 20-23 st C. Lubi słońce. Rośliny sadzimy bardziej przy tylnej ścianie. Obsadę tarła tworzy 1 samiczka i 2-3 samce. Po złożeniu ikry ryby odławiamy, akwarium zaciemniamy na 2-4 dni. Pokarm to plankton suszony i żywy. Preferowane rośliny to: kryptokoryna rzęstkowa, hydrofila hinduska, limnofilia bezszypułkowa, tatarak japoński, moczarka kanadyjska, rzęsa drobna, nurzawiec śrubowy.
          Gupik pawie oczko – zamieszkuje środkowo północne spokojne wody Południowej Ameryki. Długość samca do 2,5 cm , samicy do 5 cm . Łatwe więc bardzo popularne w hodowli, o małych wymaganiach, spokojne, niezwykle płodne – co 30-40 dni rodzi ich się od kilku do nawet 50 sztuk, Zbiornik 15-30 l, temp 20-22 st C. Wszystkożerne. Samice z widoczną ciążą przenosimy do oddzielnego zbiornika, po porodzie odławiamy i przenosimy z powrotem. Preferowane rośliny to: azola karolińska, wywłócznik kłosowy i brazylijski, salwinia pływająca i brazylijska, kabomba karolińska, wgłębna wodna, ludwigia pływająca, limnobium rozłogowe, świecznica giętka.
          Gurami dwuplamisty – zamieszkuje południowo-wschodnią Azję. Długość do 15 cm . Ubarwienie oliwkowo zielone do zielono niebieskiego. Płetwy szaro zielone w białe lub pomarańczowe plamki. Charakterystyczne dwie ciemne plamy na obu bokach ciała. Zbiornik ponad 50 l, temp 25-30 st C. Duże natlenienie. Pokarm – wyłącznie pochodzenia zwierzęcego suchy i żywy jak też skrobane, surowe mięso. Obsadę tarła tworzy 1 para. Po złożeniu ikry w pienistym gnieździe odławiamy samicę, a po wylęgu – samca. Preferowane rośliny to: salwinia pływająca i brazylijska, pistia rozetkowa, hydrofila hinduska, kryptokoryna rzęstkowa, limnofilia bezszypułkowa, paprotnica rutewkowa.
       Karaś złocisty (złota rybka) – występuje w nieomal 100 odmianach. Najbardziej znane to: welon z dużymi, falującymi płetwami, teleskop o bardzo wypukłych oczach i ryba-jajo – nazwa od kształtu ciała. Długość 15-30 cm . Ubarwienie złote, mleczne, pomarańczowe, wielobarwne, czarne, fioletowe. Zbiornik głęboki, ponad 100 l, temp 17-20 st C. Obsadę tarła tworzy 1 samiczka i 2-3 samce. Po złożeniu ikry tarlaki należy odłowić. Wylęg następuje po 4-6 dniach, a 3 dnia po tym narybek zaczynamy karmić sproszkowanym żółtkiem i drobnym planktonem. Preferowane rośliny to: kryptokoryna rzęstkowa, hydrofilia hinduska, limnofilia bezszypułkowa, tatarak japoński, moczarka kanadyjska, rzęsa drobna, nurzawiec śrubowy.
           Kardynałek chiński – zamieszkuje górskie potoki południowo-wschodnich Chin. Długość do 4 cm . Ubarwienie czarno brunatne z niebieskimi pasami wzdłuż boków. Zbiornik 20-50 l, temp 18-22 st C. Pokarm to plankton suszony i żywy. Po złożeniu przez samiczkę ikry dorosłe odławiamy. Po 2-5 dniach następuje wylęg. Młode karmimy planktonem i roztartym, gotowanym na twardo, jajkiem. Preferowane rośliny to: kryptokoryna rzęstkowa, hydrofilia hinduska, limnofilia bezszypułkowa, tatarak japoński, moczarka kanadyjska, rzęsa drobna, nurzawiec śrubowy.
             Mieczyk zielony (Hellera)– zamieszkuje zarośnięte wody Ameryki Środkowej. Wyhodowano jego odmiany: czerwoną, czarną, żółtą, czarno czerwoną , nakrapianą, albinotyczną białą. Długość samca do 8 cm, samicy do 12 cm . Zbiornik 20-50 l, temp 20-30 st C. Gęsta roślinność. Wszystkożerne. Łatwe w hodowli. Spokojne. Samice po tarle odłowić. Żyworodne. Po porodzie samice ponownie przenieść do akwarium. Narybek karmić początkowo pokruszonym, drobnym planktonem, a następnie żywą dafnią czyli oczlikami i rozwielitkami. Preferowane rośliny to: azola karolińska, wywłócznik kłosowy i brazylijski, salwinia pływająca i brazylijska, kabomba karolińska, wgłębna wodna, ludwigia pływająca, limnobium rozłogowe, świecznica giętka 
          Molinezja szerokopłetwa – zamieszkuje rozlewiska rzek Ameryki Północnej. Długość do 9 cm . Ubarwienie złoto czerwone lub czarne (Black Molly – krzyżówka hodowlana) z wysoką płetwą grzbietową. Ruchliwa i zgodna. Żyje parami. Zbiornik 50-80 l, temp 20-24 st C. Wszystkożerna, ale preferuje pokarm roślinny jak glony. Dokarmiamy liśćmi sałaty i młodej kapusty. Samiczkę przed porodem odławiamy.  Po porodzie (żyworodna) młode karmimy pokarmem roślinnym – glonami. Preferowane rośliny to: azola karolińska, wywłócznik kłosowy i brazylijski, salwinia pływająca i brazylijska, kabomba karolińska, wgłębna wodna, ludwigia pływająca, limnobium rozłogowe, świecznica giętka.
       Pielęgnica Meeka – zamieszkuje jeziora i wolno płynące rzeki środkowej Afryki, Ameryki Południowej oraz południowej Azji. Ubarwienie wielobarwne, jaskrawe, krzykliwe. Niektóre gatunki drapieżne, inne roślinożerne. Długość 4-12 cm . Zbiornik 50-80 l, temp 24-28 st C. Po długich godach składają ikrę w wybudowanych gniazdach. Opiekują się narybkiem. Preferowane rośliny to: salwinia pływająca i brazylijska, pistia rozetkowa, hydrofila hinduska, kryptokoryna rzęstkowa, limnofilia bezszypułkowa, paprotnica rutewkowa, moczarka kanadyjska i argentyńska.  
     Różanka pospolita – zamieszkuje spokojne wody Europy środkowej i Azji wschodniej. Długość do 8 cm . Ubarwienie srebrne do tęczowo-srebrnego. Spokojna i zgodna. Zbiornik 20-50 l, temp do 22 st C. Wszystkożerne. W okresie tarła należy do akwarium włożyć kilka małży – szczeżuje czy skujki. Samica do ich jamy skrzelowej złoży ikrę. Po 4-5 tygodniach wyjdzie stamtąd narybek i wówczas dorosłe należy przenieść do innego zbiornika. Lubi gęstą roślinność. Preferowane rośliny to: moczarka kanadyjska i argentyńska, mech wodny, wywłócznik kłosowy i brazylijski, salwinia pływająca i brazylijska, rogatek sztywny. 
         Skalar – zamieszkuje dorzecze środkowej Amazonki. Długość do 15 cm . Ubarwienie jasne z ciemniejszymi pasami. Spokojne choć płochliwe. Zbiornik wysoki 100-200 l, temp 24-28 st C. Woda mocno natleniona. Pokarm – tylko zwierzęcy, żywy. Przychówek zależy wyłącznie od dobrze dobranej pary. Liście roślin ze złożoną ikrą przenosimy do innego zbiornika. Wylęg po 2 dniach, po 4 od wylęgu karmimy drobnym planktonem i rozdrobnionymi wazonkowcami. Preferowane rośliny to: kabomba karolińska, strzałka wodna, żabieniec amazoński, nurzawiec śrubowy.
          Wielkopłetw wspaniały (rajska ryba)</strong> – zamieszkuje wody Azji wschodniej. Długość do 15 cm . Ubarwienie brunatne, szare lub zielonkawe z niebieskimi i czerwonymi pasami na przemian. Jedna z ładniejszych ryb akwariowych. Łatwa w hodowli, mało wymagająca lecz bojowa i agresywna wobec innych gatunków. Zbiornik 30-50 l, temp 20-25 st C. Obfita roślinność. Pożywienie to pokarm zwierzęcy – plankton, tubifexy, larwy owadów, skrobane, surowe mięso, siekane dżdżownice i ślimaki. Obsadę tarła tworzy 1 para. Samiec buduje piankowe gniazdo. Tam trafia złożona ikra. Wtedy samicę odławiamy. Po 1,5-2,5 dnia lęgną się larwy. Opiekuje się nimi samiec. Gdy narybek zaczyna wychodzić z gniazda, odławiamy też samca. Preferowane rośliny to: salwinia pływająca i brazylijska, pistia rozetkowa, hydrofila hinduska, kryptokoryna rzęstkowa, limnofilia bezszypułkowa, paprotnica rutewkowa. 
           Zmienniak plamisty (plat) – zamieszkuje stojące i wolno płynące wody Ameryki Środkowej. Długość samca do 3,5 cm , samicy – do 5 cm . Ubarwienie plamisto czarne, czerwone, czarne, złote lub czerwono czarne. Zbiornik 20-30 l, temp 20-25 st C. Wszystkożerny. Samicę przed porodem odławiamy. Żyworodne. Młode karmimy drobnym planktonem. Preferowane rośliny to: azola karolińska, wywłócznik kłosowy i brazylijski, salwinia pływająca i brazylijska, kabomba karolińska, wgłębna wodna, ludwigia pływająca, limnobium rozłogowe, świecznica giętka.
               Żałobniczka czarna (czarna tetra) – zamieszkuje spokojne wody Boliwii, Paragwaju i Brazylii. Długość do 6 cm . Ubarwienie zielono szare przechodzące w tylnej części ciała w czarne. Zbiornik 20-50 l, temp 23-25 st C. Lubi słońce i mało roślin. Pożywienie to suchy i żywy plankton. Obsadę tarła tworzą 2 samce i 1 samica. Po złożeniu ikry dorosłe osobniki odławiamy. Po 3-4 dniach wylęga się narybek, który karmimy drobnym planktonem żywym i rozkruszonym. Preferowane rośliny to: moczarka kanadyjska i argentyńska, nurzawiec śrubowy, ludwigia pływająca, wywłócznik kłosowy i brazylijski, heterantera trawiasta, kabomba karolińska.
            Omówiłem tu pokrótce gatunki najpopularniejsze, moim zdaniem, w domowych akwariach. Bak tu miejsca, by pisać o wszystkich (około tysiąca!). Powinienem wspomnieć o proporczykowcu z Kap Lopez, żaglowcach innych niż skalar, glonojadach czyszczących szyby z glonów i dlatego coraz bardziej popularnych czy o naszych polskich rybach, jak koza, piskorz lub śliz, które można trzymać w akwarium, lecz nie uda się ich rozmnożyć.
         Zanim jednak kupimy ryby powinniśmy zapoznać się z ich żywieniem. Co podawać, jak przygotować i skąd brać. To będzie w cz.4. A więc ponownie CDN.

 ANDRZEJ  AROKIS

http://www.domowezwierzadko.blogspot.com
kwatermistrz@poczta.onet.eu

Artykuł pochodzi z serwisu
http://artelis.pl/artykuly/30125/akwarium-w-domu-cz-3-slodkowodne-ryby-akwariowe">www.Artelis.pl

Akwarium w domu. Cz.2 - tworzymy środowisko

Autorem artykułu jest AROKIS

Pod pojęciem "środowisko" należy rozumieć to, gdzie będą żyły rybki i to, co je bezpośrednio będzie otaczało. A więc woda, wszystko to, co położymy na dnie oraz rośliny. Będziemy tworzyć miejsce do życia. Nie wolno o tym zapominać. Od naszej staranności zależeć będzie egzystencja innych żywych istot.
  Już na wstępie powinniśmy zdecydować: czy chcemy, żeby rośliny rosły w doniczkach, czy bezpośrednio w  gruncie dna. Sadzenie w doniczkach ma tę zaletę, że gdy chcemy dokonać gruntownego sprzątania i czyszczenia akwarium, wyjmujemy je razem z doniczkami. Po skończonych porządkach ponownie ustawiamy. Czyszczenie, gdy rośliny są osadzone w dnie, to nieco większy nakład pracy, ale za to samo wnętrze akwarium wygląda bardziej naturalnie. Jeśli decydujemy się na pierwszą opcję musimy najpierw doniczki umyć i wyparzyć gorącą wodą. Z podłożem do wypełnienia doniczek, to jest z grubym żwirem, drobnymi i większymi kamykami postępujemy podobnie, tyle, że wyparzamy je w piekarniku w 150 st C przez około 10-15 minut. Zamiast piekarnika możemy użyć garnka i wszystko wygotować przez kilkanaście minut, po czym wodę wylać, a resztę wystudzić. Rośliny wkładamy do doniczek tak, by korzenie nie były znadto pozaginane, zasypujemy jedną ręką podtrzymując roślinkę drugą. Na wierzchu ozdabiamy kamykami. Ustawiamy cały ogród w akwarium umocowując doniczki większymi kamieniami. I gotowe. Natomiast wybór drugiej wersji to "wyższa szkoła jazdy". Potrzebny nam będzie piasek rzeczny, żwir, drobne i większe kamienie oraz glina. I znów musimy pamiętać, by zachować maksymalną czystość wszystkiego, co znajdzie się w zbiorniku. Nie chcemy, przecież, już na wstępie, zakazić wody jakimiś bakteriami lub wprowadzić szkodliwe np. substancje chemiczne. I znów, jak wyżej - mycie i wyparzanie. Gdy mamy to już za sobą, bierzemy się za przygotowanie podłoża. Piasek i glinę mieszamy w stosunku 3:1. Gotową mieszankę układamy na dnie formując ją tak, by z jednej strony było jej więcej, Z drugiej powinien powstać dołek. Jednak w najcieńszym miejscu podkład nie powinien mieć mniej niż 3 cm. Całość zasypujemy żwirem zmieszanym z piaskiem. Jak widzimy, stworzyliśmy dno o lekkim nachyleniu w jednym kierunku. Ułatwi nam to w przyszłości czyszczenie, gdyż nieczystości będą się same gromadziły w zagłębieniu i łatwiej będzie je usunąć przy pomocy gumowej rurki, którą kupiliśmy - patrz cz.1 tego artykułu. Sadzimy rośliny w podłożu wg. generalnej zasady: wybiera się egzemplarze młode, bez widocznych uszkodzeń i zbrązowień, z jasnymi korzeniami . Staramy się umiejscowić rośliny wysokie, z wąskimi liśćmi, bliżej tylnej ściany zbiornika. Niższe w okolicy środka, zaś szerokolistne pojedynczo w wolnych miejscach tak, by nie zasłaniały widoku wnętrza akwarium od przodu.
               Teraz przygotowujemy wodę. Najlepszą byłaby woda uzyskana z naturalnego źródła górskiego, łąkowego, leśnego lub z nieczynnej kopalni. Deszczówka nie nadaje się, gdyż jest skażona wyziewami przemysłowymi. Tak samo jest z wodą pozyskaną z roztopionego śniegu czy lodu. Wodę z kranu możemy użyć, gdy odstoi w odkrytych wiadrtach 5-7 dni, by odparował z niej szkodliwy dla rybek chlor. Powstający w tym procesie kożuch na wodzie też lepiej usunąć. Wody destylowanej można użyć, ale raczej w niewielkiej ilości -  np. do uzupełnienia wody, która odparowała - ma ona tendencję do obniżania poziomu związków mineralnych w zbiorniku. Woda, jak wiemy, może być twarda lub miękka. Musimy wiedzieć, którym rodzajem dysponujemy, gdyż rybki żyjące w wodzie miękkiej źle znoszą wodę twardą i vice versa. Określimy to kupionym pehametrem - znów patrz cz.1 tego artykułu. Można też użyć papierowych wskaźników zwanych papierkami lakmusowymi. Odczyn kwaśny wody to wskazanie od 0 do 7 pH (czerwony papierek lakmusowy, obojętny - 7 pH, zaś powyżej 7 do 14 pH (papierek niebieski) jest on zasadowy. Przygotowaną wodę możemy wlać do zbiornika, ale nie bezpośrednio na piasek. Podkładamy np. kawale folii lub mały talerzyk, by nie wzburzać dna czy wypłukać osadzonych tam roślin. One są bardzo ważne. Prócz walorów ozdobnych produkują niezbędny rybom tlen, stanowią ich schronienie i niejednokrotnie są miejscem składania ikry.
       Jak widzisz, drogi czytelniku, nie podaję tu ani ile sadzić roślin, ani jakie gatunki, ani jak je rozsadzić. Nie podaję także czystości wody, koniecznej temperatury, pH, oświetlenia, doboru pokarmów czy koniecznych zabiegów hodowlanych. Dlaczego? To proste - zależeć to będzie od wybranych przez Ciebie gatunków rybek, jakie zechcesz osiedlić w nowym zbiorniku. Należy pamiętać, że niektóre gatunki nie mogą przebywać w tym samym akwarium z innymi. Jednak jest sporo takich, które świetnie tolerują inne na swoim terytorium. Ale dokładne informacje na ten temat można w najprostszy sposób uzyskać w sklepie akwarystycznym. Ja zaczynałem od hodowli cierników trójgłowych. Są łatwe w utrzymaniu i niezbyt wymagające. Zasiedlają wszystkie wody w kraju, więc nie miałem kłopotu z wakacjami - puszczałem je na wolność. A we wrześniu łowiłem nowe. Dzięki nim łatwo nauczyłem się podstaw akwarystyki i nie zrobiłem żadnej mojej rybce krzywdy.

I to na tyle. Zapraszam do przeczytania cz.3. Opowiem nieco o różnych gatunkach akwariowych rybek - co lubią, jak z nimi postępować etc. A więc - CDN.---
         ANDRZEJ  AROKIS
"http://www.domowezwierzadko.blogspot.com" >www.domowezwierzadko.blogspot.com

 kwatermistrz@poczta.onet.eu
Artykuł pochodzi z serwisu

http://artelis.pl/artykuly/29921/akwarium-w-domu-cz-2-tworzymy-srodowisko">www.Artelis.pl

Kiedy warto kupić dziecku akwarium?

Autorem artykułu jest Mateusz  Langner

Akwarystyka słodkowodna to nie tylko chwilowa pasja, ale hobby na całe życie, które często przekazywane z ojca na syna jest kultywowane przez kolejne pokolenia. Domowa hodowla rybek akwariowych to cała kultura i zajęcie, od którego po kilku miesiącach ciężko się oderwać.
CZY TWOJE DZIECKO JEST JUŻ GOTOWE DO ZAŁOŻENIA AKWARIUM?
Rybki akwariowe, chociaż nie utrzymują bliższego kontaktu z hodowcą są zwierzętami i nie mogą być traktowane przedmiotowo. O ile większość z nas przeczuwa nastroje i potrzeby np. pasa lub kota, tak z rybkami jest nieco trudniej. Wielu początkujących hobbystów nie zdaje sobie sprawy ze skali problemu trzymania bojownika syjamskiego lub teleskopa w kuli.
O tym czy nasze dziecko jest już na tyle odpowiedzialne do prowadzenia własnego zbiornika można przekonać się, kupując np. małe akwarium, do którego przez jakiś czas nie wpuszczamy rybek. Cały zbiornik obsadzamy roślinami, a zadaniem malucha będzie opieka nad jeszcze niezamieszkałym baniaczkiem. Podmiana wody, niedopuszczanie do nadmiernego rozwoju glonów oraz czyszczenie sprzętu akwarystycznego to najlepsze sposoby na obserwację dziecka w jego pierwszych poczynaniach. Jeśli będzie pilnowało terminów wymiany wody, roślinki będą regularnie przycinane, a nasz maluch w tym czasie nie zniechęci się do prowadzenia akwarium, możemy pomyśleć o pierwszych mieszkańcach.
OBSERWUJ PRACE MALUCHA PRZY RYBKACH
Pamiętaj, że w początkowej fazie maluch będzie potrzebował Twojej pomocy, dlatego dobrze, jeśli pomożesz mu przy pierwszych pracach. Szczególnie pomocny okażesz się prawdopodobnie przy wymianie wody, ewentualnych wyławianiach rybek z akwarium, wymianie podłoża i tym podobne. Warunek jest jeden – nie możesz wyręczać swojego dziecka w codziennych obowiązkach. Obserwuj jego postępy, jeśli znasz się nieco na akwarystyce, możesz podpowiadać przy doborze obsady ryb i roślin, ale nie pozwól, abyś to Ty zajmował się doglądaniem i pielęgnacją całego zbiornika. W końcu to nie Ty masz czerpać przyjemność z hodowli słodkowodnych pływaków.---

Artykuł pochodzi z serwisu
http://artelis.pl/artykuly/42678/kiedy-warto-kupic-dziecku-akwarium">www.Artelis.pl

2 lip 2012

Akwarium w domu. Cz.1 - Robimy je sami


Autorem artykułu jest AROKIS

Kupić czy zrobić? Ot, dylemat. Gotowe akwarium możemy kupić lub zamówić w sklepie zoologicznym. Ale wówczas nabywamy je poprzez pośrednika - właściciel sklepu - co automatycznie podnosi cenę. Najprościej i najtaniej jest zrobić je samemu. No... prawie samemu. I wcale to nie jest trudne.
               Po pierwsze musimy określić, jak ma być duże i gdzie chcielibyśmy je ustawić. Jest to o tyle ważne, że po napełnieniu wodą nabiera wagi. To, na czym będzie stało, musi podołać i unieść bez uszczerbku ten ciężar, a zarazem być stabilnym, gdyż wstrząsy i drgnięcia są źle przez ryby znoszone. Wiemy, że każdy dcm3 czyli litr wody to 1 kg wagi. Do tego trzeba dodać ciężar samego akwarium oraz ciężar dna, na który złożą się piasek, żwir, glina, kamienie, ozdoby, rośliny itp. Wiedząc to odpowiednio organizujemy to miejsce.
             Teraz możemy udać się do warsztaru ślusarskiego. Zamawiamy tu wyspawanie ramy z kątowników 15-20 mm. W domu sami ją pomalujemy farbą kładzioną na korozję, najlepiej od razu z gruntem, w dowolnym kolorze. A może akwarium bez ramy? To o tym za chwilę. Następnie udajemy się do szklarza i zamawiamy szyby do naszej ramy. Najbezpieczniej jest zabrać ją ze sobą i poprosić by fachwiec zdjął wymiary. Pamiętajmy o grubościach szkła. Przedstawiam to w tabelce poniżej:
pojemność w l              wysokość w cm          grubość szyby w mm       
               50                                    25                                      4
             120                                    40                                      6
             240                                    50                                   11
             600                                    60                                   16   itd.
        Gdy już mówimy o wielkości akwarium, to zwracam uwagę, że im więcej miejsca do ruchu będą miały nasze rybki, tym lepiej będą się czuły, łatwiej każda znajdzie sobie swoje prywatne, bezpieczne miejsce. Ale wróćmy do budowy. Spód wykonujemy albo z ocynkowanej blachy o grubościod 2 do kilku mm, albo ze zbrojonego szkła. Wówczas musi ono być grubsze od ścian bocznych o minimum 2-3 mm. Szyby kleimy ze sobą i z ramą dwuskładnikowym klejem na bazie żywicy poliestrowej i uszczelniamy kitem miniowym. Możemy też wykonać akwarium z samego szkła. Szyby kleimy takim samym klejem, ale dodatkowo od wewnątrz kładziemy spoinę uszczelniającą z silikonu w tubie. Zanim całkiem on stężeje bierzemy małą łyżaczkę, moczymy w wodzie i na mokro, by silikon nie ciągnął się i nie przyklejał, przeciągamy z dołu ku górze wyrównując go, ugniatając i wypychając nadwyżki na boki. Potem będziemy mogli bez kłopotu usunąć je nożem, a spoina będzie ładnie wyglądała. W tak przygotowane akwarium lejemy wodę i czekamy parę dni sprawdzając szczelność. W miedzyczasie naklejamy na wierzch ramy 4-6 podstawek z gumy lub korka o wysokości 5-10 mm, na których kładziemy szklaną szybę nakrywającą całość. Będzie ona chroniła przed nadmiernym parowaniem, jak też uniemożliwi ewentualne wyskoczenie rybki z wody poza akwarium.

          Czas zakupić oprzyrządowanie. Zakup jest, właściwie, jednorazowy, ale niezbędny i nie da się go uniknąć. Trzeba, przecież, zadbać o jakość wody, jej skład, zawartość tlenu, temperaturę oraz ładny wygląd całości. Wpłynie to bezpośrednio na zdrowie, odporność i kondycję naszych przyszłych podopiecznych. W sklepach akwarystycznych nabywamy grzałkę (najlepiej z termoregulatorem), urządzenia do napowietrzania, przewietrzania i filtrowania wody oraz całą gamę drobnego osprzętu jak: wężyk gumowy zakończony szklaną rurką do zbierania nieczystości z dna, szczoteczki, skrobaczki i ściereczki do czyszczenia szyb, pływające karmniki do suchego i mokrego pokarmu, termometr z przyssawką, odmulacz, wiadro, siatki i fajki do odławiania osobników dorosłych i narybku, pehametr, którym określimy skład chemiczny wody oraz lampy do oświetlenia. Jeśli, bowiem, ustawimy akwarium w świetle słnecznym czy dziennym, będzie nam trudno kontrolować i utrzymać stałą temperaturę wody oraz musimy się liczyć ze zwiększoną tendencją do zarastania szyb glonami i koniecznością częstszego ich czyszczenia.
       Teraz możemy przejść do tworzenia środowiska dla naszych rybek. Ale o tym będzie w części 2. A więc CDN.
---
     ANDRZEJ  AROKIS
                                 "http://www.domowezwierzadko.blogspot.com"
 kwatermistrz@poczta.onet.eu

Artykuł pochodzi z serwisu
http://artelis.pl/artykuly/29819/akwarium-w-domu-cz-1-robimy-je-sami">www.Artelis.pl

Dlaczego warto założyć akwarium


Autorem artykułu jest Mateusz  Langner

Powodów, dla których warto założyć słodkowodny zbiornik jest co najmniej kilka. Warto wyróżnić tutaj wpływ na nasze samopoczucie, możliwość osobistego rozwoju i w końcu uzyskiwania symbolicznego, ale stałego źródła dodatkowego zarobku.
Wieczorne seanse przed akwarium rozładowują napięcie
To już nawet nie puste hasła przedrukowywane z miejsca na miejsce. Wpływ prowadzenia akwarium na samopoczucie jego właściciela, a niekiedy także osób, pozostających pod wpływem piękna podwodnego świata, został udowodniony naukowo kilka lat temu przez amerykańskich naukowców. Badania przeprowadzone na grupie kilkudziesięciu osób, udowodniły, że w biurach pracowników, które zostały wyposażone w akwaria, rzadziej dochodziło do nieporozumień i nerwowych konfliktów.
Akwarium jest również miejscem, przed którym mija wiele stresów i napięć między członkami rodziny. Wieczorny lub nocny seans przed zbiornikiem to doskonały czas na wyjaśnienie wielu spraw i ponowne spojrzenie na nierozwiązane problemy. Dowiedziono, że najwięcej pozytywnej energii przekazują pielęgnice, a najmniejszym powodzeniem cieszyły się ryby z rodziny kąsaczowatych.
Akwarium, jako sposób na rozwój osobisty?
Osoby, które przez lata były pasjonatami hodowli zwierząt akwariowych, z czasem zajmują się tym zawodowo. Wśród założycieli polskich sklepów akwarystycznych znajdziemy przede wszystkim wytrawnych specjalistów; na próżno szukać w nich biznesmenów i wielomilionowych inwestycji. Jeśli od lat interesujesz się akwarystyką słodkowodną, być może to dobry czas na przemyślenie założenia sklepu internetowego lub wzięcia udziału w ogólnopolskich targach zoologicznych. Zaprezentuj swoją osobę, przedstaw swój projekt, a być może, jeśli okażesz się wyjątkowo skutecznym hodowcą, ktoś wyciągnie do Ciebie pomocną dłoń.
Wykorzystując zamiłowanie do rybek, możesz zaangażować się także w projekty niekomercyjne. Założenie forum tematycznego i regularny udział w konkursach to dopełnienie życiowej pasji każdego akwarysty. Czy na akwarium da się zarobić?
Tak i nie. Wszystko zależy od Twoich umiejętności. Jeśli jednak szukasz trwałego zwrotu z inwestycji w akwarium, rozglądaj się przede wszystkim za roślinami. Założenie dużego, trzystu-litrowego zbiornika z rzadko występującymi na polskim rynku gatunkami, to sposób na dobry zarobek. Do tego potrzebujesz jednak dużo doświadczenia i zapału, ale jeśli poświęcisz temu trochę czasu, być może z wycinek nadmiaru roślin uda Ci się zarobić nawet kilkaset złotych miesięcznie.---

Artykuł pochodzi z serwisu
http://artelis.pl/artykuly/42629/dlaczego-warto-zalozyc-akwarium">www.Artelis.pl</a>

Wszystko o akwarystyce i rybach

Autorem artykułu jest Marcin  Kulej

Początkowo w akwariach były hodowane tylko małe gatunki ryb w  niewielkich zbiornikach. Były to głównie gatunki słodkowodne.  Do często hodowanych słodkowodnych  ryb akwariowych należą m.in.: bystrzyki, złote rybki, kardynałki, różanki, molinezje, mieczyki, wielkopłetwy, gurami, bojowniki, skalary,  gupiki, brzanki i pielęgnice.
PO CO CHODOWAĆ RYBY
Ryby akwariowe mają wiele zalet: opieka nad nimi jest dosyć łatwa - zwykle poświęca się jej kilka minut dziennie oraz godzinę raz w tygodniu. Ryby ponadto nie gubią sierści ani piór po domu, nie wymagają żadnej tresury i praktycznie nie wydają dźwięków. Akwarium zaś można urządzić w niemal dowolnym miejscu danego pomieszczenia
SŁODKOWODNE CZY MORSKIE
Jeśli chcesz uniknąć przykrych niespodzianek polecałbym zająć się najpierw rybami słodkowodnymi. Choć wśród ryb morskich występują te o najbardziej niesamowitych barwach i kształtach, wiele ryb słodkowodnych posiada piękne tęczowe ubarwienie. W wodzie słodkiej łatwiej też hodować rośliny, same w sobie będące ozdobą
KUPUJ U FACHOWCÓW
Upewnij się, czy sklep w którym chcesz nabyć ryby, specjalizuje się właśnie w akwarystyce. Jeśli tak, to sprzedawcy udzielą ci pożytecznych wskazówek i wybór ryb może być większy niż w innych sklepach
PODSTAWOWE ZASADY WYBORU
Zorientuj się jakie gatunki ryb będą pasować do twojego akwarium i czy mają jakieś specjalne wymagania, np. czy przyjmują tylko żywy pokarm. Zanim kupisz ryby przemyśl sprawę czy nadają się do twojego akwarium, czy są zdrowe, łatwe w hodowli i czy pasują do innych ryb, z którymi będą przebywać
PRZYGOTOWANIE WODY
Woda prosto z  kranu zawiera wiele szkodliwych dla ryb substancji takich jak chlor czy  sole metali ciężkich. Należy podjąć czynności zmierzające do ich  wyeliminowania. Najprostszym i niewymagającym gotówki sposobem jest  nalanie wody do wcześniej przygotowanych naczyń, gdzie przez odczekanie  do dwóch dni występowanie niechcianych elementów zmniejszy się do  dopuszczalnego poziomu. Szybszym sposobem jest skorzystanie z  tzw. uzdatniaczy, środków chemicznych w płynie, które wlane do wody  wiążą w nietoksyczne związki chlor i sole metali ciężkich. Dodatkowo  zawierają substancje łagodzące stres ryb związany ze zmianą warunków  środowiskowych. Zwykle w kilka chwil po użyciu uzdatniacza woda jest  gotowa do użytku.Tak przygotowaną wodę możemy wykorzystać do  cotygodniowej podmiany wody w akwarium - najważniejszej czynności  każdego akwarysty. Polega ona na zamianie około 20 % starej wody z  akwarium na nową.

http://www.ryby-123.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu
http://artelis.pl/artykuly/40462/wszystko-o-akwarystyce-i-rybach%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a

Akwarystyka - moje hobby

Autorem artykułu jest Mateusz  Langner
Posiadanie akwarium jest wspaniałą przygodą, dzięki której możemy obcować bezpośrednio z pięknem przyrody w naszym domu. Akwarystyka uczy nie tylko odpowiedzialności, ale również cierpliwości.
Urządzając akwarium niejednokrotnie trzeba wysilić wyobraźnię, na przykład podczas sadzenia roślin. Posiadanie akwarium to nie tylko przyjemność, ale również konieczność ciągłego dokształcania się. Początkujący akwaryści często nie wiedzą jak istotną rolę odgrywają reakcje chemiczne zachodzące w akwarium. Obieg cyklu azotowego jest podstawowym pojęciem, które powinno się poznać jeszcze przed założeniem zbiornika.
Aby uniknąć problemów związanych z nadmiarem związków azotu i fosforu w wodzie, należy przede wszystkim dostosować obsadę ryb do wielkości zbiornika. Podstawowym błędem jest przerybienie, którego efektem jest większa ilość odchodów, które rozkładając się uwalniają do wody toksyny. Pewną ilość związków azotu i fosforu są w stanie pochłonąć rośliny posadzone w akwarium, dla tego tak istotne jest, aby w miarę możliwości sadzić jak najwięcej żywych roślin. Nawet przy bardzo dużej ilości roślin należy pamiętać, że wodę w akwarium należy podmieniać. Podmiany polegają na odlaniu 20-30% wody raz na tydzień. W ten sposób usuwa się część toksyn i jednocześnie dostarcza się nowej porcji pierwiastków niezbędnych zarówno rybom jak i roślinom. Podczas podmiany można również oczyścić dno akwarium z zalegających odchodów i resztek niezjedzonego pokarmu. Usunięty w ten sposób materiał biologiczny nie ulegnie rozkładowi w akwarium, dzięki czemu będzie w niej mniej toksyn.
http://akwariaryb.blogspot.com/"  w bardzo dużym stopniu opiera się na dbaniu o odpowiednie parametry wody. Jeśli woda będzie czysta nie tylko pod względem wizualnym, ale również chemicznym, zarówno rośliny jak i ryby będą w lepszej kondycji. Wiele pozycji książkowych podaje informacje, że pewne gatunki są wrażliwie na pogorszenie jakości wody. Szczególnie wrażliwe gatunki przeważnie przypłacają życiem zbyt duże stężenie toksyn, gdyż w swoim naturalnym środowisku żyją w bardzo czystej wodzie. Nawet bardziej popularne i odporne gatunki ryb źle znoszą pogorszenie parametrów wody, przeważnie objawia się to utratą kolorów, nienaturalnym zachowaniem lub zwiększoną podatnością na choroby.
Zakładając akwarium należy kierować się przede wszystkim dobrem mieszkańców zbiornika, który w założeniu ma być miniaturą środowiska naturalnego. W tym celu należy zadbać nie tylko o wystrój, ale również o naturalne procesy które zachodzą w przyrodzie. Należy pamiętać, że gdy zadbamy o odpowiednie parametry wody, będziemy mogli cieszyć się naturalnym pięknem podwodnego świata.
---
Artykuł pochodzi z serwisu
http://artelis.pl/artykuly/42646/akwarystyka-moje-hobby%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a